23.06.2020r. około godziny 4:00 rano w Katowicach doszło do koszmarnego wypadku. W Lesie Murckowskim 38-letni kierowca, jadąc około 200 km/h, stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył w przydrożne drzewa. Z jego BMW niewiele zostało i aż dziwne, że udało mu się przeżyć wypadek. W bardzo ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala. Obecne warunki meteorologiczne nie pozwalają na tak brawurową jazdę, jaką wykazał się kierowca BMW, o czym boleśnie się przekonał na własnej skórze.
Policja będzie jeszcze wyjaśniać okoliczności zdarzenia, a my możemy obejrzeć na udostępnionych przez nią zdjęciach, jak może się zakończyć szarżowanie po mokrej nawierzchni.