Serwis „Kontakt24” opublikował wczoraj dwa filmy z przejazdami pod prąd, które otrzymał od przypadkowych świadków. Jeden jest z A4 pod Tarnowem, a drugi z S8 pod Tomaszowem Mazowieckim.
Pierwszy z filmów (dostępny tutaj) nakręcono w piątek. Widać na nim Opla Astrę, którego kierowca jechał pod prąd autostradą A4, ledwo unikając zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem. Po powiadomieniu policji, funkcjonariusze pojawili się na trasie, ale nie udało się im zatrzymać wskazanego pojazdu. Bardzo prawdopodobne, że kierujący Oplem uświadomił sobie pomyłkę i zjechał z drogi. Nie odnotowano informacji o żadnym wypadku, jednak policja szuka właściciela pojazdu, aby ustalić dane kierującego i go ukarać.
Drugie nagranie (dostępne tutaj) zostało wykonane wczoraj rano. Sfilmowano Daewoo Matiza jadącego pod prąd drogą ekspresową S8. Na filmie widać wiele groźnych sytuacji, ale kierujący Matizem w żaden sposób nie reaguje. O wszystkim powiadomiono policję, lecz niestety funkcjonariusze nie zdążyli w porę zareagować. Dokładnie o godzinie 10:40 na 368 kilometrze trasy między Piotrkowem Trybunalskim a Rawą Mazowiecką w miejscowości Czerniewice ten sam Matiz zderzył się z prawidłowo jadącym Audi.
85-letni kierowca Daewoo poniósł śmierć na miejscu. Drugim samochodem podróżowały dwie kobiety, które z lekkimi obrażeniami ciała zostały zabrane do szpitala na badania. Kierująca audi 25-latka w chwili zdarzenia była trzeźwa.