Finowie nie tylko świetnie tuningują osobówki ale i ciężarówki

W Finlandii w styczniu tego roku dopuszczono do ruchu drogowego zestawy o maksymalnej długości 34,5 metra. W wiązku z tym przepisem nie jest wymagane zezwolenie, by połączyć z jednym ciągniekiem dwie naczepy lub podpiąć wydłużoną, czteroosiową naczepę do pełnowymiarowej “solówki”. Przewoźnikom fińskim to bardzo na rękę, gdyż dłuższy skład oznacza tańszy, efektywniejszy i bardziej ekologiczny transport.

Dłuższy zestaw, to także większa powierzchnia na artystyczne malowidła i specjaliści od tuningu mają większe pole do popisu.

Fińska firma Kuljetus Ristimaa słynie z jeżdżących dzieł sztuki i nie pozostała obojętna na zmianę przepisów. Z początkiem czerwca z warsztatu przewoźnika wyjechała Scania R650 Highline o pseudonimie “Retro”. Ristimaa Customs połączyła go z wydłużoną, czteroosiową naczępą i powstał zestaw o 30,5 metrowej długości o dopuszczalnej masie całkowitej 76 ton. Przydomek ciężarówki wziął się z malowidła w stylu retro, jakim ją pokryto, zyskała także efektowne, ale nie za szumne dodatki. Firma specjalizuje się w przewozie napoi i malowidło zamieszczone na naczepie jest reklamą szwedzkiego napoju Pommac.

Kuljetus Ristimaa brała już udział w licznych zlotach tuningowanych ciężarówek i zajechała nawet do Polski w 2014 roku na opolski zlot Master Truck z ciężarówką o przydomku “Madonna”.

Pytanie, czy taki wydłużony do 30,5 metra pojazd będzie się mógł pokazać w tym roku poza granicami Finlandii. Do tej pory Kuljetus Ristimaa zdobywał zezwolenia bez problemu, więc możemy się spodziewać jego stuningowanej ciężarówki na tegorocznym zlocie Master Truck w Polsce.

W tym roku także nasza firma Pomocy Drogowej planuje zawitać na zlocie, by pokazać nasze specjalistyczne pojazdy, które zdobimy artystycznymi grafikami już od ładnych kilku lat, aby dzięki nim być rozpoznawalni na drogach województwa lubuskiego i poza jego granicami.