Co jakiś czas pojawia się w wiadomościach tego typu informacja. Jednych one bawią i śmieszną inni czują spore zażenowanie. Tym razem o całym zdarzeniu pisały duńskie media iż zatrzymano polskiego kierowcę który został przyłapany na nielegalnym korzystaniu z magnesu. Tym razem coś innego ponieważ kierowca był na tyle pomysłowy że magnes chował w swoich… majtkach.
Do kontroli 48. Letniego kierowcy doszło pod miejscowością Køge. Mundurowi po weryfikacji tachografu doszli do wniosku że ktoś ewidentnie manipulował zapisami czasu pracy. Jak wynikło z przeprowadzonej analizy do Manipulacji doszło conajmniej trzy krotnie wykorzystując wcześniej wspomniany magnes. Który to był ukrywany w majtkach podczas kontroli.
Gdy Polakowi juz udowodniono że ktoś manipulował przy zapisie sam przyznał się do winy. Jego pracodawca wpłacił już zaliczkę na pokrycie kary w wysokości 94 500 koron duńskich . Po przewalutowaniu dało to mandat w wysokości 54 000 PLN jednak mundurowi dodatkowo zaproponowali kierowcy zakaz poruszania się po Dani przez miesiąc czasu zakaz obejmuję kierowcę oraz ciężarówkę.
Ostateczną jednak wersję kary zostanie potwierdzona w lutym 2020 roku. Wtedy też sąd ostatecznie uzna czy kara jest adekwatna co do popełnionego czynu.