Polska ciężarówka przewróciła się na promie podczas sztormu miażdżąc osobówkę…

Kierowca ciężarówki volvo wjechał na prom którym miał odbyć rejs pomiędzy fiordami , cały rejs miał trwać nie dłużej niż godzinę czasu tak wiec nie był to duży odcinek. Sama pogoda też nie była jakaś najgorsza bowiem określono warunki na morzu jako ,,Mały sztorm” a jednak pomimo tego polska ciężarówka przewróciła się na osobówkę. 

Wszystko wydarzyło się 14.01.2019 o porannych godzinach , w czasie podróży z Moss do Horten na południu Norwegii. Cała podróż miała nie trwać dłużej niż godzinę tak wiec kierowca ciężarówki pozostał w kabinie swojego auta. Była to już końcówka rejsu do celu zostało jakieś 10 min aby kierowca zjechał z pokładu i w tym momencie prom trafił na wysokie fale.

Wysokie fale wywołały na tyle duże przechylenie promu , że przewróciło załadowaną ciężarówkę na lewy bok w wyniku czego zmiażdżyła ona obok stojące auto osobowe uszkadzając dodatkowo kilka innych pojazdów na szczęcie w autach osobowych nikt nie odniósł żadnych obrażeń jedynie kierowca ciężarówki odniósł lekkie obrażenia w wyniku których potrzebował opieki medycznej. 

Na ten moment policja w tej sprawie prowadzi dochodzenie wyjaśniające dokładnie całe zdarzenie jednak wstępnie już podano , że to właśnie warunki atmosferyczne miały główny udział w całym zdarzeniu. Sam Kapitan przyznał ze został zaskoczony przez mały sztorm , a wiec taki gdzie wiatr sięga prędkość od 76 km/h do 87 km/h .