Kolejny wypadek spowodowany przez kierowcę w sędziwym wieku ponownie przywraca temat obowiązkowych badań dla starszych osób, chcących prowadzić samochód.
Na polskich drogach nie brakuje świetnych kierowców w wieku emerytalnym, ale refleks i koncentracja to u każdego sprawa indywidualna.
Tym razem 87-letni kierowca Matiza, jadący drogą krajową nr 91 (na odcinku Pruszcz Gdański – Tczew) wymusił pierwszeństwo na rozpędzonym samochodzie ciężarowym. Niestety, mimo podjętej reanimacji, staruszek zginął na miejscu.
Może nie stałaby się tak, gdyby starsze osoby okresowo wykonywały kilka niezbędnych badań, które wykazałyby, czy nie powinny one odstąpić od samodzielnego prowadzenia samochodów.