Po tym, jak konsorcjum firm z liderem Salini Polska nie wywiązało się z umowy, GDDKiA zerwała z nimi pod koniec kwietnia 2019 roku umowę na budowę odcinka autostrady A1 między węzłami Rzęsawa i Blachownia. Pomimo wielokrotnych wezwań w trybie kontraktowym, konsorcjum nie realizowało prac objętych kontraktem. Wykonawca prowadził inwestycję niezgodnie z zawartą umową, nie wypełniał zapisów dotyczących realizacji kontraktu oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów.
Powtórzono przetarg, ale okazało się, że wszystkie ofety przekraczają zakładaną wartość kontraktu. Minister Infrastruktury wydał zgodę na zwiększenie wartości kosztorysowej budowy autostrady A1 od Pyrzowic do końca obwodnicy Częstochowy (odcinek „F” Rząsawa – Blachownia) o niespełna 400 mln złotych.
Działania inwestora skupiają się obecnie na jak najszybszym udostępnieniu kierowcom ciągu głównego autostrady. Z uwagi na newralgiczne położenie omawianego odcinka roczne straty społeczne, wynikające z opóźnienia budowy, szacuje się na około 225 mln złotych. Dlatego podniesienie wartości kontraktu było decyzją uzasadnioną interesem społecznym i gospodarczym.
Zdaniem resortu dzięki podwyżce kwoty na kontrakt możliwe będzie dokończenie budowy tego odcinka A1. Cały brakujący odcinek autostrady autostrady ma zostać oddany do ruchu do końca 2019 roku.