Warszawska wydział kryminalny zatrzymał w miniony Piątek 15 kierowców jednej z firm transportowych specjalizowała się w przewozie paliw. Jak ustalili policjanci kierowcy spuszczali bezpośrednio z cystern paliwo a później wprowadzali je nielegalnie na rynek.
Cały proceder trwał od kilku miesięcy w tym czasie według wstępnych ustaleń kierowcy skradli łącznie ok 10 000 litrów paliwa , dwóch zostało przyłapanych na gorąco w czasie akcji przy MOP-ie Małopole, na trasie S8.
Policja w tej sprawie wydała następujący komunikat :
Policjanci z wydziału kryminalnego pracujący nad sprawą kradzieży paliw , rozpracowali szajkę która działała na szkodę jednego z koncertów naftowych . Bowiem Kierowcy którzy pracowali dla jednej z firm transportowych dopuścili się kradzieży paliw z cystern. W wyniku działań operacyjnych w chwili obecnej zatrzymano 15 kierowców dopuszczających się czynu zabronionego.
Jak się okazało wszyscy. Kierowcy działali w porozumieniu i prowadzili swoje działania według uzgodnionego podziału obowiązków. Z kradzieży paliw uczynili sobie stałe źródło utrzymania. Większość zatrzymanych to pracownicy jednej z firm transportowych. Bowiem w całej grupie. Działały też osoby które też było spoza firmy , odkupywały od kierowców skradzione paliwo a następnie wprowadzały je w obieg.
Do kradzieży dochodziło zaraz po opuszczeniu bazy załadunkowej , wtedy to właśnie przestępcy kontaktowali się między sobą i ustalali miejsca spotkań tam gdzie mieli by spuścić paliwo z cysterny do wcześniej przygotowanych beczek , które to były przetrzymywane na specjalnie do tego przystosowanych pojazdach , po spuszczeniu paliwa do pojemników jeden z członków grupy rozliczał się wrzucając pieniądze do kabiny ciężarówki.
Prokurator wszystkim 15 osobą przedstawił już zarzuty kradzieży a 2 z nich będzie odpowiadać dodatkowo za paserstwo . Decyzją sądu na wszystkich podejrzanych został nałożony w chwili obecnej dozór policyjny .