Polski Sejm pod przymusem kar finansowych dopiero po roku czasu od wydania wyroku przez Trybunał Uni Europejskiej w końcu się zmobilizował się i rozpoczął pracę nad przepisami umożliwiającymi wprowadzenie wyższego dopuszczalnego limitu nacisku na osia chodzi o limit sięgający do 11,5 tony.
Na dzień dzisiejszy na naszych rodzimych drogach dopuszczalne limity to zazwyczaj 8 lub 10 ton a 11,5 ton to właśnie limit który wprowadziła Unia Europejska juz w 2011 roku. Dla tego też trybunał europejski oskarżył Polskę o naruszenie przepisów wspólnotowych i w trybie natychmiastowym zażądano wprowadzenia regulacji prawnych na terenie polski tak aby były zgodne z europejskimi normami. Tak wiec Ministerstwo infrastruktury skierowało do konsultacji planowane zmiany prawa , dzięki czemu możemy spodziać się zmian w tej kwestii w przeciągu kilku najbliższych miesięcy.
A więc czego możemy spodziewać się niebawem w nadchodzących zmianach przepisów ? Mówiąc krótko i na temat przepisy będą mówiły że na wszystkich drogach publicznych będzie dopuszczalny 11,5 tonowy nacisk na osi jednak sejm chce zostawić małą furtkę dla lokalnych władz a mianowicie chodzi o to że lokalne władze będą mogły obniżyć nacisk na osi na drogach które będą w złym stanie technicznym.
Mało tego , dodatkowa furtkę rządzący zostawiają sobie dla dróg stanowiących alternatywę dla dróg płatnych. Tutaj też lokalni rządzący bedą mogli samodzielnie podjąć decyzję o obniżeniu tonażu na osie. Tak wiec według naszych odczuć nadal będzie mała ilość dróg dopuszczalnej masie na osie 11,5 tony. Tym bardziej, że to właśnie lokalne władze – a więc na przykład gminne samorządy – będą podejmowały o tym decyzje.